W piątkowy poranek, 26 kwietnia, z grupą zapalonych kolarzy MK wyruszyliśmy na „Rajd z okazji Dnia Ziemi”.

Dobrze było spędzić to święto w kontakcie z naturą, na rowerze, nie produkując spalin. Udało nam się przekroczyć magiczną liczbę 50 kilometrów. Pogoda jak zwykle dopisała, świeciło słońce, a temperatura wahała się od porannych 4 stopni do popołudniowych 15 stopni. Wszyscy wrócili cali, zdrowi i zadowoleni. Żaden rower nie dokończył na trasie swojego żywota  – nie licząc spadniętych łańcuchów i ugiętej przerzutki, obyło się bez większych awarii.